W świecie e-sportu wydarzenia potrafią zmieniać się w mgnieniu oka… Przekonać mogła się o tym drużyna Hussars, która po dwóch tygodniach bez składu wróciła na scenę z odświeżoną drużyną. Niespełna miesiąc temu przedstawialiśmy ich nowy zestaw zawodników wraz ze sztabem, a dziś historia nabiera kolejnego zwrotu. Na trenerskiej ławce ponownie pojawia się osoba dobrze znana fanom zespołu, co bez wątpienia dodaje całej sytuacji smaczku. W dalszej części przyglądamy się, jak do tego doszło i jakie mogą być konsekwencje tego ruchu.
Trenerska karuzela w Hussars
Pierwsze ogłoszenie nowego składu Hussars, które pojawiło się pod koniec sierpnia, przyniosło kibicom sporo emocji. Po dwóch tygodniach przerwy organizacja ogłosiła, że przejmuje były skład Pandemonium, co oznaczało powrót drużyny na scenę w odświeżonej formie. Do zespołu dołączył także sztab szkoleniowy, gdzie trenerem został Krux, a rolę analityka objął Vox. Taki układ dawał nadzieję, że Husaria szybko odnajdzie stabilność i zacznie rywalizować na poważnie. W szczególności obecność Kruxa miała nadać drużynie kierunek, podczas gdy Vox wspierał projekt od strony analitycznej. Ta dwójka miała być filarem, na którym zespół mógł budować swoje ambicje.
Nie trzeba było jednak długo czekać, aby sytuacja nabrała nieoczekiwanego obrotu. Jak widzicie z powyższego oświadczenia Hussars, Krux opuścił swoje stanowisko. Tym razem nie chodziło jednak o całkowite wycofanie się ze sceny… Szkoleniowiec wrócił do roli zawodnika i dołączył do drużyny Nisła Raków, która niedawno została naszym partnerem. Zmiana była sporym zaskoczeniem, bo jego współpraca z Husarią w roli trenera trwała zaledwie kilkanaście dni. W konsekwencji pałeczkę trenerską przejął Vox, dotychczasowy analityk zespołu, co otworzyło przed nim szansę na sprawdzenie się w nowej roli.
Wydawało się, że historia Kruxa i Hussars zakończyła się już na początku września, ale życie e-sportowe ponownie zaskoczyło. Jak możecie zauważyć w powyższym wpisie Kruxa, wraca on na rolę trenera w drużynie. Jak sam podkreślił, razem z Voxem zamierza zrobić wszystko, by Husaria wróciła na właściwe tory. Krux zaznaczył, że zadanie nie będzie łatwe, ale wierzy w umiejętności zawodników i ich potencjał do osiągania jeszcze większych rzeczy. Na zakończenie dodał krótkie, pozytywne „Fajnie wrócić :>”, które dobrze oddaje jego nastawienie. Choć na wyższych szczeblach sceny obecność dwóch trenerów to standard, na podziemnym poziomie wciąż należy do rzadkości. Właśnie dlatego wspólna praca Kruxa i Voxa może okazać się ciekawym i wartościowym eksperymentem.
Co dalej z Husarią?
Ostatnie tygodnie pokazują, że w Husarii dzieje się naprawdę sporo. Najpierw ogłoszenie nowego składu, później szybka zmiana na stanowisku trenera, a teraz powrót Kruxa i współpraca z Voxem. Tak dynamiczne ruchy sprawiają, że drużyna jest cały czas na językach fanów sceny. Pytanie jednak brzmi, czy ta stabilizacja w sztabie pozwoli im faktycznie wrócić na właściwe tory? Jedno natomiast jest pewne… Z takim duetem trenerskim Hussars mają szansę, by w najbliższych tygodniach udowodnić, że potrafią walczyć o coś więcej niż tylko uwagę kibiców.
Hussars (x.com — facebook — profil drużyny)
Polish 
English 